W nowej rzeczywistości

Kraków został zajęty przez Armię Czerwoną szybko i bez większych walk, dzięki czemu w mieście nie poczyniono większych szkód czy zniszczeń. Niemal z dnia na dzień zmieniła się rzeczywistość. Celnie oddaje to sprawozdanie PolKO. Oprócz urzędowej radości z wyzwolenia, sprawozdawcy opisują jak przejście frontu zaznaczyło się rozbitymi szybami w budynku przy Kanoniczej. Szyby wypadły po wysadzeniu przez Niemców mostu i z racji zimowej pory skutecznie zahamowało to pracę. Po uporaniu się z tym problemem, powrócono do zajęć, których wcale nie było mniej. Oprócz takich doraźnych problemów, musiano uporać się z poważniejszymi kłopotami. Chaos, troska o magazyny narażone na rabunek i plądrowanie były nieuchronne w takich warunkach. Rychło jednak pojawiły się poważniejsze, związane z instalacją nowej władzy. Wiązało się to z przejęciem struktur, odsadzeniem ich swoimi ludźmi (z Krakowa musiał uciekać m.in. Adam Ronikier). Także przebywający w Krakowie byli żołnierze podziemia nie mogli się czuć bezpiecznie.


Sprawozdanie Wojewódzkiego Komitetu Opieki Społecznej w Krakowie.


Archiwum Narodowe w Krakowie, Wojewódzki Komitet Opieki Społecznej w Krakowie, sygn. WKOS4

Raporty z powiatów z informacjami o ilości warszawiaków przebywających na ich terenie.


Archiwum Narodowe w Krakowie, Urząd Wojewódzki Krakowski, sygn. 29/691/2517

Podania o pomoc przesyłane do instytucji opiekuńczych przez warszawiaków. Na niektórych podaniach widnieją informacje o sposobie załatwienia, tzn. o wydanych rzeczach.


Archiwum Narodowe w Krakowie, Urząd Wojewódzki Krakowski, sygn. 29/691/2519

Wykazy osób którym udzielono pomocy. Dokumenty, w których władze lokalne akcentują niedostatki miejscowej ludności i sygnalizują niemożność pomocy ludności napływowej. Plany władz rozładowania problemu koncentracji nadmiernej liczby uchodźców.


Archiwum Narodowe w Krakowie, Urząd Wojewódzki Krakowski, sygn. 29/691/2520